80cm x 60cm
Zadziało się pewnie tak, ze bardzo chciałam wygospodarować troszkę czasu na podejście do kolejnego koralikowego naszyjnika...
Póki co, mandala w fioletach i turkusach prezentuje się tak:
Przez moją sztukę przygotowuję się na możliwość nieistnienia.
Bertille de Baudinière
(dzięki Marcin Paszek)
To tyle na dziś. Zaraz daję nura w koraliki ;))))))))
:**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz