czwartek, 7 czerwca 2018

Po co padał deszcz...

Naszyjnik numer 18.
Różowy.
Taki trochę, jak dla księżniczek...;)
Z kryształkami różowego kwarcu.
I z pomponikami :)






















Niech przypominają nam kwiaty,
po co padał deszcz.

Xan Oku

🌺

Kolejna zapowiada się w multikolorze, ale... Może wcześniej będzie mandala...;)))
Przytulam serdecznie wszystkich Tuzaglądaczy :**

3 komentarze:

  1. Nie mogę wyjść z podziwu, każdy kolejny naszyjnik wnosi coś nowego, każdy ma inne wnętrze i każdy jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mnie samą bardzo intryguje zawsze, jak wyjdzie każdy kolejny... Efekt przeważnie jest różny. Zresztą chyba nie chciałabym powielać wzorów.
      Pozdrawiam serdecznie Aniele :)))

      Usuń