sobota, 26 listopada 2011

Zawieszek sztuk trzy

Dawno temu, w tym poście organizowałam zabawę "podaj dalej". I tak mnie ostatnio naszło, że czas już najwyższy wywiązać się z obietnicy. Zrobiłam w tym celu zawieszki. Z udziałem kropeczek. I koralików.
Trzy różne oblicza kolorów:)


Brązowa pojechała do dudqi




Turkusowo zielona do Magdy




A zielona zadomowiła się u Tores



I jeszcze raz wszystkie razem


No i nie może zabraknąć najważniejszej "osoby"


Jest zawsze wszędzie tam, gdzie ja. Jak pies:)

12 komentarzy:

  1. Fantastyczne!! Szczerze zazdroszczę tym, do których trafią :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczności! Dziękuję jeszcze raz, mandalowa zawieszka wisi sobie w oknie i cieszy oczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. aaa, jakie klimatyczne! szkoda, że nie udało mi się załapać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko piękne, ale najpieniejszy koci pomocnik!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zawieszki, cudne kolory...

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękne! kazda wyglada pięknie a razem jeszcze cudniej!! dobrze, ze mam swoją, to zazdrosć nie jest tak wielka...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojaa dlaczego sie nie załapałam... :/ Cudowności!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Asiu jeszcze raz dziękuję Ci bardzo. Miałam to szczęście, żeby trafić do tej trójki :)
    Jeżeli nie uda mi się przyfocić, mogę wykorzystać Twoje zdjęcia? U mnie jest taka beznadziejna pogoda, ciągle pochmurno, a szkoda byłoby zepsuć taki efekt brzydkim zdjęciem...

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne zawieszki!!! ale najładniej wyglądają razem, aż żal, że rozdzielone... ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczne - nierozerwalnie kojarzą mi się z podróżami:)

    OdpowiedzUsuń
  11. To ja może zacznę tak nietypowo...
    Aaaa cudne masz kocisko!!!
    I te niewinne oczka - dobrze to znam ;)

    A zawieszki bardzo bardzo,
    Świetnie wyglądają te cieniowania!
    Trzeba będzie przy najbliższej wizycie u Toresa wymacać :D.

    OdpowiedzUsuń