Zatęskniłam za zawieszkami. Dawno ich nie robiłam.
"Robi się" jeszcze jedna, więc następny post też będzie zawieszkowy:)
Do powiedzenia jakoś nie mam dzisiaj niczego mądrego, więc niech będzie bez słów...:)
wróciłam, żeby sprawdzić, czy ten czerwony to tak na poważnie... tak, nadal mnie wciąga :) widocznie nie chodzi tylko o kolor... chyba coś tam zaczarowałaś w kompozycji... ;))
śliczności :) turkusowa ma w sobie niesamowitą głębię (ten kolor!) a czerwona dodaje energii i ma fantastyczne dodatki na dole (połączenie guzika i zębatki? - BOMBA) :)
ja kiedyś muszę spróbować zrobić taką mandalę, bo strasznie mnie kuszą, kiedy patrzę na te w Twoim wykonaniu :)
hmmmmmmm:) Nigdy nie myślałam o tym...ale to całkiem niezła myśl! Tylko na pewno nie wcześniej niż w sierpniu:) Teraz w mojej głowie fruwają motyle...:D
Zawieszki elektryzują kolorem i mają moc przyciągania wzroku, emocji i ciepłych myśli:)takie madalowo-koronkowe zaczarowane okręgi mówią o nadziei, uczuciu i radości:))) Niech motyle fruwają w głowie, sercu, ...brzuchu i niosą na swoich skrzydłach magię i moc:)))szczęście i szalony zawrót głowy:))) całusy dorcia
Masz niesamowicie charakterystyczny styl - wspaniałe te zawieszki ^^.
OdpowiedzUsuńoch dawno dawno ich nie robiłas a mi sie za nimi steskniło ... sa sliczniuteńkie pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńcoś mi się stało... i nie wiem jak to możliwe... normalnie chętnie bym tę czerwoną w chałupie powiesiła... ;))
OdpowiedzUsuńwróciłam, żeby sprawdzić, czy ten czerwony to tak na poważnie... tak, nadal mnie wciąga :) widocznie nie chodzi tylko o kolor... chyba coś tam zaczarowałaś w kompozycji... ;))
Usuńzaczarowała, to widać :)))
UsuńObie śliczne:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście dawno już nie było zawieszek, ale jak zwykle
OdpowiedzUsuńsą śliczne - a zwłaszcza turkusowa:)
Pozdrawiam.
Sylwia D.
Turkusowa cudo:) Chociaż czerwona też ładna.
OdpowiedzUsuńObie się prezentują nadzwyczajnie! Takie czyste i gładkie, emanują spokojem, ale i energią. Cudne :)
OdpowiedzUsuńpiękna turkusowa i piękna czerwona, a razem to już w ogóle cud, miód i malina!!!
OdpowiedzUsuńśliczności :) turkusowa ma w sobie niesamowitą głębię (ten kolor!) a czerwona dodaje energii i ma fantastyczne dodatki na dole (połączenie guzika i zębatki? - BOMBA) :)
OdpowiedzUsuńja kiedyś muszę spróbować zrobić taką mandalę, bo strasznie mnie kuszą, kiedy patrzę na te w Twoim wykonaniu :)
hmm... a może jakiś kurs na mandalę w kolejnym poście? ;) kurczę, jestem strasznie ciekawa, jak to się robi i myślę, że nie tylko ja :)
OdpowiedzUsuńhmmmmmmm:) Nigdy nie myślałam o tym...ale to całkiem niezła myśl! Tylko na pewno nie wcześniej niż w sierpniu:) Teraz w mojej głowie fruwają motyle...:D
Usuńo! to superancko, będę wypatrywać Twojego kursu :)!
Usuńmotyli nie przeganiaj, niech sobie trochę poszaleją, poinspirują... :D
Obie są przepiękne , ale ta turkusowa emanuje takim spokojem ... Patrząc na nią poukładałam galopujące w różne strony myśli ... Dziękuję ...
OdpowiedzUsuńCudne nie ma co, turkusowa skradła moje serce :) Posiedzę sobie chwilę i na nie popatrze bo koniecznie musze sobie humor poprawić :)
OdpowiedzUsuńNo, tak czasami bywa, że się gadać nie chce... :)
OdpowiedzUsuńZawieszki "gadają" za Ciebie. Są Absolutnie CUDOWNE! :)
Zawieszki elektryzują kolorem i mają moc przyciągania wzroku, emocji i ciepłych myśli:)takie madalowo-koronkowe zaczarowane okręgi mówią o nadziei, uczuciu i radości:)))
OdpowiedzUsuńNiech motyle fruwają w głowie, sercu, ...brzuchu i niosą na swoich skrzydłach magię i moc:)))szczęście i szalony zawrót głowy:)))
całusy
dorcia
WRESZCIE!!! Tęskniłam za nimi... Energia i uczucie czerwonej aż KIPI ;)))
OdpowiedzUsuńCudne :):)
OdpowiedzUsuńBardzo energetyczne:)
OdpowiedzUsuń