Właśnie wychodzi nowy zbiór jego opowiadań, a ja sobie w związku z tym przypomniałam o tej jednej, jedynej książce Murakamiego, której nie przeczytałam. Wyciągnęłam ją z półki, jeden rzut okiem na okładkę i już wiedziałam, w jakich kolorach będzie kolejna karteczka:DD
I oto jest:
Z żarówkowym stempelkiem Dryszki:)
Dużo Światła!
Papierów jest tu dużo różnej maści, więc nie będę wymieniać:) Mam też stempelkowy alfabet, którego literek użyłam, a którego nie linkuję, bo kupiłam go w nieistniejącym już Scrappo.
Ściskam cieplutko!!!
kradnę do galerii <3
OdpowiedzUsuńKartka urocza, ale dla mnie zbyt dużo na niej. Może, nieśmiało poproszę coś bardziej minimalistycznego?
OdpowiedzUsuńCiekawa:) Fajna ta żaróweczka:)
OdpowiedzUsuńwyjątkowa!!
OdpowiedzUsuńWow! Świetna praca! ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczna i cudna!!!!!!!
OdpowiedzUsuńej, genialna jest! :D :)) ja za to ZABRANIAM absolutnie jakiegokolwiek minimalizmu - KOCHAM TO KONTROLOWANE PRZEŁADOWANIE na Twoich pracach ;)
OdpowiedzUsuńświetna kartelucha!!!
Piękna kartka z pozytywnym przesłaniem :).
OdpowiedzUsuńNiesamowita!! Świetne prace wychodzą spod Twoich dłoni, absolutnie wyjątkowe!!
OdpowiedzUsuń