sobota, 7 marca 2015

Spojrzenie czystych oczu

Inspirację można znaleźć w różnych miejscach. I dziwnych.
Wracałam wczoraj ze świeżo zakupioną karmą dla kota i w drodze do domu mój wzrok padł na lekko zapyziały zielony wojskowy mur pokryty turkusowymi bazgrołami. Nie można tego nazwać grafitti...
...ale zestawienie kolorów - oliwki i turkusu - podziałało na moją wyobraźnię.
Efektem jest mandala.
30cm x 30cm



































Przez poznanie siebie człowiek staje się czysty. Przez zobaczenie brudu. Albowiem brudu psychicznego nie da się wyprać (...) Brud można zobaczyć czystymi, nieoceniającymi, nieosądzającymi oczami - i to jest to. Spojrzenie czystych oczu żaden psychiczny brud nie wytrzymuje. Znika doszczętnie. Roztapia się. Rozmywa. Rozwiewa. Puff! I nie ma go.

Edward Stachura




Korciło mnie dodanie czarnej farby, ale dobrze że tego nie zrobiłam. Straciłaby mandala swoją eteryczność. A sprawia takie właśnie eteryczne wrażenie. Jest bardzo delikatna.

Pozdrawiam serdecznie :**

1 komentarz: