wtorek, 11 grudnia 2018

Uchwycić rzeczywistość...

Mandala z drzewkiem.
Powstała już dość dawno, tyle że na tekturze. Wydawało mi się, że jak doczepię sznureczek to będzie fajnie wyglądało. Ale nie. Tektura się wygina.
W końcu więc postanowiłam tą mandalę na tekturze oprawić.
Umyśliłam sobie, że rolę ramy spełni blejtram po swojej wewnętrznej stronie.
Okleiłam ramę papierem ze starej książki, pomalowałam białą farbą, troszkę potuszowałam tuszem distress i wkleiłam w środek mandalę.
A z tyłu wbiłam dwa gwoździki, owinęłam drucikiem i można obrazek wieszać na ścianę! O.
Wymiary obrazka z ramą to 50cm x 50cm, a sama tektura to 40cm x 40cm.

Podczas fotografowania w kadr wkradło się Kocisko...




























Gdy uchwycisz rzeczywistość słołu, zobaczysz, 
że w samym stole obecne są wszystkie te rzeczy,
o których zwykliśmy myśleć jako o "świecie nie-stołu".
Gdybyś zebrał "nie-stołowe" elementy i zwrócił je
ich źródłu - gwoździe rudzie żelaza, drzewo lasowi,
stolarza rodzicom - stół przestałby istnieć.

Thich Nhat Hanh



Takie sobie pierdółeczki robię teraz. Jakoś nie chce mi się zabierać za coś większego. Trzeba troszku poluzować. Co by malowanie było jednak przyjemnością, a nie przymusem. Coś tam mi się klaruje wewnątrz, jakaś mandala nowa, ale niech się jeszcze klaruje. Niech się dobrze wyklaruje...hahahhaah :))))))
Ściskam ciepluchno :**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz