piątek, 5 sierpnia 2011

Murakami i Cynka

Kilka dni temu zamawiałam u Cynki  karteczkę. Nie ukrywam ,że jestem fanką jej twórczości i już dawno myślałam o tym, żeby tak dla inspiracji zamówić sobie cynkową karteczkę. I postawić w swoim scrapowym kąciku, co by wenę zapraszała.
No i mam! Dzisiaj znalazłam pod drzwiami kopertę!
Jakby tego było mało w kopercie znalazłam jeszcze to:






Dziękuję Ci kochana baaaaaardzo!!!
Wiedziałaś, jak bardzo lubię Murakamiego! I dostałam to właśnie dzisiaj, kiedy zamierzałam wstawić pierwsze strony mojego kolejnego alteredbooka, w całości poświęconego słowom z jego książek.
To nie może być przypadek.
Niech więc ta przecudna karteczka będzie preludium, przedmową do moich twórczych prób!







A motylkową karteczkę, która upiększa mój scrapowy kącik pokażę niebawem, jak zrobię tam porządek....

7 komentarzy:

  1. Przepiękne...ja też uwielbiam prace Cynki...są magiczne. Pozdrawiam i dziękuje za odwiedzinki na blogu*

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne stronice! a inspiracji zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kapitalny sposób na zachowanie ulubionych cytatów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. niesamowity alteredbook, coś wspaniałego!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prace:)
    Tak, Cynka niejednego inspiruje:)

    OdpowiedzUsuń