Dawno nie było mnie w
Scrapkach, czas więc nadrobić stracony czas. Tryptykowe wyzwanie jest ku temu dobrą okazją. Trzeba bowiem zrobić właśnie tryptyk. Nie podano wymiarów, więc dopasowałam wielkość do
tego stempla ze Scrapoo. Jak tylko zobaczyłam te drzwi, od razu oczyma duszy ujrzałam przy nich małego kotka...(???)
I tajemnice. Na pewno kryją się za nimi jakieś tajemnice...
Oto i on:
I to jeszcze nie koniec posta. Albowiem chcę się pochwalić, że całkiem niedawno stałam się posiadaczką tego oto cudeńka - ateciaka w pięknej oprawie autorstwa
Martyny
Dziękuję Kochana jeszcze raz baaaardzo!!!
Zakochałam się w Twoim tryptyku- jest tajemniczy i trochę mroczny... A ja lubię takie klimaty;)
OdpowiedzUsuńAteciak Martyny- cudny:)
ależ proszę bardzo :)
OdpowiedzUsuńpiękny tryptyk!
Świetny tryptyk, stempel cudo, ATC Martyny jest bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńOooo świetna praca i z kotkiem do tego ;)
OdpowiedzUsuńCudne cudeńko!!! Stempel teeeeż... :)
OdpowiedzUsuńŁaaaaaaaaaał, cudny jest!
OdpowiedzUsuńWyjątkowy tryptyk! Przyznam się, że w życiu bym się nie spodziewała tam w środku kota:) Ateciak cudny:)
OdpowiedzUsuńświetny tryptyk...ten kociak rozbrajający!!:))
OdpowiedzUsuńPiękny! Rasowy! :)
OdpowiedzUsuńNo idealnie wykorzystałaś ten stempel do zrobienia tryptyku ! Całość bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńTrtptyk naprawdę tajemniczy, zazdroszczę umiejętności ja tak nie potrafię. Przy okazji dziękuję za komentarz.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy stempel, idealnie go wpasowałaś. piękny tryptyk.
OdpowiedzUsuńświetny tryptyk! kociak jest rozbrajający :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca i rewelacyjny stempel.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu na scrapki-wyzwaniowo!