...i z badylkiem z mojego płota:):):) Tak właśnie, bo to patyczki w poniższej konfiguracji były powodem powstania tej zawieszki. I żeby nie było, że znowu mandala, to jest Anioł. A o Aniołach, zupełnie nieświadomie przypomniała mi Didre i jej niezwykły skrzydlaty blog:)
Dziękuję, Didre za inspirację. Kiedyś malowałam Anioły... Ten tutaj jest tylko małym anielskim wizerunkiem, bo nie chciałam być zbyt dosłowna, przecież Anioły to podobno istoty bezcielesne...
Pozdrowienia serdeczne posyłam!!!!!!!!!!
ETYKIETY
album
(42)
altered book
(10)
amulet
(7)
anioł
(1)
art journal
(49)
atc
(2)
badylki
(19)
biżuteria z drewna
(1)
bransoleta
(1)
butelka
(2)
candy
(6)
czapka
(13)
datownik
(2)
domek
(1)
duszki
(18)
eksperymentalnie
(171)
farby do tkanin
(2)
glinka
(10)
inne
(16)
kapelusz
(4)
kartka
(128)
kolaż
(75)
koperta
(1)
kot
(80)
książka
(9)
LO
(14)
lusterko
(2)
makrama
(12)
Mandala
(715)
meander book
(10)
moje wewnętrzne drogowskazy
(4)
monotypia
(17)
na głowę
(66)
naszyjnik
(62)
okulary
(22)
parawanik
(5)
pas
(5)
pędzel
(11)
plecak
(2)
pocztówka
(11)
prezent
(1)
pudełeczko
(40)
radosne wdzianka
(32)
ramka
(21)
sukienka
(11)
szycie
(30)
szydełko
(49)
tag
(29)
torebka
(1)
tryptyk
(1)
upcykling
(92)
wianek
(31)
wieniec
(1)
wierszożurnal
(50)
wymiana
(8)
wyzwanie fotograficzne
(2)
Zakładka
(9)
Zawieszka
(71)
zdjęcia
(82)
życiowo i filozoficznie
(75)
prześliczne bardzo lubię oglądać Twoje dzieła Asiu:)-pozdrawiam mama Natki
OdpowiedzUsuńniezwykła inspiracja, prezentuje się zjawiskowo
OdpowiedzUsuńnieziemskie... ANIELSKIE!! wszystko jest cudne... i ten zygzak energetyczny z umysłu... i spirala z serca... i tonacja... i patyki... i skrzydła!! a napis... ech, Jyoti!! a ja byłam dzisiaj taka smutna... dziękuję! aż mi się lepiej zrobiło :))
OdpowiedzUsuńWiecie, co mnie w tym wszystkim najbardziej wzrusza, tak, bo ja jestem bardzo wzruszona w takich chwilach - to, że jakimś energetycznym CUDEM przypominamy sobie o rzeczach, chwilach, zjawiskach, emocjach, inspirujemy, głaszczemy, umilamy, ale też popychamy gdzieś refleksje na przód...
UsuńNo i Jyoti - wyszło pięknie, no i Didre, no i te skrzydła...
A ja po prostu, tak zwyczajnie DZIĘKUJĘ ♥
cudeńko .. ale patyczki i aniołek swietnie wyglądają pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjestem zauroczona Twoimi pracami, emanują jakąś niezwykłą, pozytywną energią i cóż ,że odległość i monitor po drodze, ona i tak się przebija ...pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczna zawieszka.
OdpowiedzUsuńAniołek słodki, patyczki pomysłowo użyte, zjawiskowa!!!
Pozdrawiam.
Sylwia D.
Piękny anioł! Bije od niego niesawmoita aura:) Patyczki prezentują się świetnie:)
OdpowiedzUsuńOtulona mocą mandali wspinam się po magicznych szczeblach do nieba.... pod opiekuńcze skrzydła mojego anioła:)by zrozumieć,zapomnieć, polubić,przeżyć:)
OdpowiedzUsuńdziękuje
dorcia
OOOOOoooooooooooo!
OdpowiedzUsuńAnioł.....
cudny♥
Ja na Twoim blogu, to sie czuje, jak u siebie- wszystko mi tu pasuje. Aniol piekny!
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam... Przecudny! :)
OdpowiedzUsuńTy bestio nieujarzmiona ;-DDDD
OdpowiedzUsuńTylko wzdycham...
OdpowiedzUsuń