piątek, 4 maja 2012

Jestem dziwakiem i o tym, kto łagodzi objawy stresu

Podoodlałam sobie znowu i pochlapałam ecolinami:) Ułożyłam do tego dwa nowe gazetowe wiersze i powstał w ten sposób trzeci wpis do mojego ulubionego albumiku:))






Kolory są kontynuacją poprzedniego posta, ale chodzi mi już po głowie coś czerrrrwonego...:D
Jak za długo używam jakiegoś koloru, to koniecznie potrzebuję się "odtruć" jakimś kontrastem do poprzedniego.

I bonusik jeszcze:)



Doswidania, alivederczi, oraz good bye!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

8 komentarzy:

  1. ...ostatni wierszyk - bomba, cudowna letnia kolorystyka... pozdrowiska:)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna karteczka do twojego notesiku i to zdjęcie kotka sliczne

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny klimat wychodzi :) zestawienie tych kolorów, splątanych linii i tekstu prowadzi gdzieś na skraj świadomości...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem, jak Ty to robisz?! Tak mądrze, trafnie, pięknie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejciu kocham takie zestawienie kolorów...

    OdpowiedzUsuń