wtorek, 5 czerwca 2012

Urodzony 18 sierpnia

Dziś chlapanie metafizyczne:)
Zrobiłam albumik na wyzwanie#34 w scrapkach.pl - lustrzane odbicie. Ma być o osobie, w której odnajdujemy siebie... Mnie od razu przyszedł na myśl Edward Stachura.
Napisał jedną z moich ukochanych książek "Cała jaskrawość". W tej książce odkryłam go dla siebie.
W dodatku urodził się tego samego dnia i miesiąca, co ja:)))

Uprzedzam, że będzie dużo słów.
































Uff! Koniec zdjęć:) Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam tymi tekstami... Dla mnie są miodem na moją stęsknioną duszę...

Dziękuję pięknie, za wszystkie odwiedziny i każdy zostawiony po sobie ślad w postaci cudownych komentarzy!!!!!!!!.......I buziaki posyłam!!!!!!!!

27 komentarzy:

  1. Piękna praca, chętnie bym ją wzięła do rąk;)
    Uwielbiam Stachurę od zawsze, zdobywałam jego książki, gdy jeszcze były nieosiągalne;) Jego wierszy uczyłam się wieczorami na pamięć:)
    Przesyłam uściski!:*

    OdpowiedzUsuń
  2. wróciłam do domu z urodzinowego szaleństwa u znajomych, zerknęłam na pocztę i inne aktualizacje i przez moment mnie zatkało, bo myślałam, że zobaczyłam bardzo mi bliską osobę... i musiałam tu wejść do Ciebie, choć prawie śpię ;)
    Jyoti... cudnie to zrobiłaś... i choć Stachura mnie jakoś w moim życiu ominął, to jednak te słowa, które wybrałaś... to słowa prawie każdej ludzkiej wędrówki... wędrówki wgłąb siebie... wbrew pozorom my ludzie jesteśmy tak do siebie podobni, że czasem to aż boli... pa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne! I tak tego dużo - objętościowo, tekstowo i w detalach, a wszystko tak dobrze pasuje i ma taki dobry, mocny klimat.
    Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. cudna praca!
    powoli przechodzisz sama siebie...

    OdpowiedzUsuń
  5. ale fajnie wyszło ... to zdjecie z mruczkiem jest fajniutkie ... pozddrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna praca, a tekst cudownie się czyta

    OdpowiedzUsuń
  7. Dokładnie jak napisała Ystin, przechodzisz samą siebie. Praca jest niesamowita.
    Ale wiadomo, bo jesteś zodiakalnym Lwem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały projekt! Możesz mieć swój ukochany tekst zawsze pod ręką:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Był taki okres w moim życiu,gdy zasłuchiwałam się "Mszą Wędrującego"Steda, czytałam jego wiersze i nocami kolejny raz ogladałam "Siekierezadę"...ale minął:(
    myślę,że warto odkurzyć gramofon i posłuchać śpiewu Anny Chodakowskiej:)
    Wybrane przez Ciebie słowa są genialnie jaskrawe:) poruszające:)piękna praca:)))widać w niej emocje i serce:)
    miłego...
    dorcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorciu! Pamiętam Chodakowską na deskach teatru i nagle zatęskniłam, ależ Ona miała w sobie "power", ale śpiewała? jejku... No ja gapa tego nie znam :)

      Usuń
    2. znalazłam płytę (analogową!)i pokusiłam się o wiersz z wierszy;
      ....powiedział Brat Mój Obudzony...
      ....jesteś prawym człowiekiem?...
      ....pochyl się nad sobą....
      ....za nieznanym tęsknij...
      ....miłość jest....
      ....dziękczynnie...
      ....jak?...
      miłego dnia
      dorcia

      Usuń
  10. Wspaniale, że skomponowałaś taką książkę, będziesz mogła często wracać do ulubionych cytatów. Fragmenty, tekstu kolory, stemple i inne detale robią piorunujące wrażenie - widać, że to wszystko razem idealnie ze sobą współgra. Wielkie brawa, chylę czoła.

    OdpowiedzUsuń
  11. wspaniała praca!!! urzekła mnie totalnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. niesamowite, przepiękne dzieło!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cudo, stworzyłaś niesamowity klimat! Dobrze mieć pod ręką to, co dla nas ważne.

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem zafascynowana i pomysłem i wykonaniem! jest niesamowity!!! rzeczywiście, warto mieć coś pod ręką, co dla nas jest istotne :) Tobie jak zwykle udało się to niesamowicie! bardzo lubię w Tobie, to że dzięki Twoim pracom, mogę co nie co więcej dowiedzieć się o autorce :) i tym razem zabrałaś mnie w fascynującą podróż :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Byłam tu rano, zjadłam po kilka razy w biegu każde słowo po kolei, kocham Edwarda, jego dystans, jego talent do zaplatania słowami pięknych warkoczy myśli, jego lotność, szczyptę sarkazmu, każda litera pokazuje piękno jego duszy :))) Dziękuję Ci za przypomnienie mojej fascynacji młodości idę pogrzebać w tomikach i zaczytać się weń wieczornie....
    Aaaa, wiesz, że album nad wszystkie udany... Prześlicznie go "potraktowałaś" :)***

    OdpowiedzUsuń
  16. przepiękne teksty i równie piękne wykonanie albumu-pozdrawiam-wiola

    OdpowiedzUsuń
  17. Super praca, bardzo inspirująca :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Naprawdę ciekawa interpretacja. I taka, indywidualna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. świetna kolorystyka, a całość obłędna :)

    OdpowiedzUsuń