poniedziałek, 2 lipca 2012

Zlot - moja wersja zdarzeń:D

Wróciłam. Wyspałam się. Jestem.
Było wspaniale. Jak zwykle szczerzyłam zęby na wszystkich zdjęciach...
Jedynym niemiłym akcentem było zepsucie mojej lustrzanki, a konkretnie wyświetlacza, ale na szczęście moja Kochana Kuzynka poratowała mnie swoim aparatem:D

No i oto moja fotorelacja:


Z Miszelką i Mroh. Wyglądam, jakbym się czegoś naćpała...hahahaha!



Konstancja8 i ja przy UHKowym punkcie informacyjnym



Tu szczerzę się z Filką:D



Molla i Mrouh



W czułych objęciach z Dryszszsz...:D







Udało mi się dogonić Lejdi i zapozować do wspólnej fotki:D



Dopadłam również Nulkę i Dziwolonka
Tutaj już jestem na haju...:D:D


Odlot z Jaszmurką...
Trochę się wahałam, czy publikować go czy może nie?...


:D


Fantastyczna ekipa Stempell&Kartoon w składzie:
Effinka, Mellanka i Dziwolonk


Nie odmówiłam sobie po raz kolejny rok z rzędu zapolować na Gwiazdy:D
Przedstawiać chyba nikomu nie muszę?


No i na koniec wyściskałam wreszcie na żywo autorkę niezwykłych słów
zostawianych u mnie anonimowo od jakiegoś czasu - Dorcię i...Maryś, której 
przedstawiać chyba też nie muszę?
Szkoda tylko, że tak mało czasu miałyśmy...


I na tym kończą się moje zdjęcia. Nie dopadłam każdego, kogo dopaść bym chciała, ale i tak bardzo się cieszę, że Was spotkałam!!!!!!!!!!!!  Nawet upał dało się znieść widząc tyle niesamowicie twórczych istot stłoczonych pod jednym dachem...:)
Kontynuując zatem swoje szczerzenie zębów - szczerzę je do ekranu laptopa, posyłając Wam swoją radość ze spotkania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.....................................................................................................................

22 komentarze:

  1. Przedstaw Gwiazdy przedstaw, ja nie znam, nie mam pojęcia :)
    U nas też radość nie schodzi z polików, uśmiech się przyczepił, a Ty możesz spokojnie krzyczeć, że za późno przyszłyśmy z Dorcią i tak dobrze, że Twoja urocza kuzynka się spóźniła i czasu ukradłyśmy odrobinkę więcej hihihi
    Ściskam!!! Czule jak Dorcia swoją torbę conajmniej ;))))

    OdpowiedzUsuń
  2. zabieram zdjęcia nasze wspólne :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ajajaj, tak mi się wydawało, że skądś Cię kojarzę! Mam nadzieję, że następnym razem, porozmawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zamieniłyśmy słówko, ale o fotce nie pomyślałam :)))
    Świetna fotorelacja
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Super relacja :) A jaka śliczna moja ekipa hehe. Kradnę sobie tę fotę :)
    Wysłałam Ci mailem kilka Twoich ujęć zrobionych przez mojego fotoreportera :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Spotkanie widać udane, sama szczerzę zęby jak Was wszystkie widzę. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUper!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne fotki, odloty jak najbardziej publikować - oddają ogólnie panującą atmosferę - pod wpływem przegrzania;) Oj, Kochana, zgadzam się, że spotkania z masą świetnych Ludzisk - z Tobą na czele!;) - były najlepszą częścią tego gorącego, cudownego Zlotu:D)) Jeśli pozwolisz, podkradnę sobie od Ciebie kilka fotek;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, że też się nie spotkałyśmy w tym tłumie...

    OdpowiedzUsuń
  10. ależ musiało być fajnie...!! cudne dziewczyny :)) o! i wreszcie Dorcię zobaczyłam!! buziaki dla Was ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Super zdjęcia:)
    Sylwia D.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne wspomnienia! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. swietne zdjecia a zabki to na każdym zdjatku szczerzyłaś ... cudnie pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaka fajna relacja! :) Szczerzenie Twoje jest niesamowicie pozytywne ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Asieńko Kruszynko:)
    jak mówi przysłowie do trzech razy sztuka,dzisiaj kolejny raz komp odmówił wrzucenia mojego komentarza do Twojego postu, może wczorajsze deszcze zaburzyły mu pracę mózgu:(((
    A chciałam napisać po prostu,że moja paszcza szczerzy sie uśmiechem na wspomnienie sobotniego spotkania:)))
    Jak wspaniale było zobaczyc Was, uściskać i pogadać.Nerwy i stres zjadły mnie całkowicie i zachowałam sie jak nie ja ale mam nadzieje to nadrobić następnym razem:D
    Tak jak Maryś te wspólne chwile (choć stanowczo za krótkie) zachowam głęboko w pamieci i jak perełkę ba! jak diamencik wrzucę do kieszonki w sercu, będę pielęgnować i czekać.
    Asiu jesteś niesamowita-ta pozytywna energia i emocje bijace od Ciebie doleciały również do mnie,zatrzymałam je i dziękuję :)))))bardzo, bardzo, bardzo:)))
    miłego dnia Kochanie
    uściski dla córci
    buziaki:)
    dorcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uffff, udało się, nareszcie:)
      papatki radosne:)
      d.

      Usuń
    2. za mało, za mało - prawda TO

      Usuń
  16. A ja w tym roku nie dałam rady :(, ale za rok.. to kto wie :D


    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale Wam zazdroszczę :)) wygląda na to, że bawiłyście się świetnie:) to musi być cudne uczucie spotkać osoby z tego wirtualnego świata:)
    Świetna fotorelacja :))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń