środa, 10 grudnia 2014

Wyszła z cienia...

...i spotkała się z Misiem :)
Po słońcu czas na cień...
Kolory ryzykowne, ale podjęłam wyzwanie...

Mandala 30cm x 30xcm

































Najjaśniejszego światła nie widać, ale prześwieca ono poprzez twoje uczynki i ogrzewa wszechświat.

~ Andromeda



Piękne zdanie prawda? Nie mam pojęcia, kto kryje się za tą mądrą Andromedą, znalazłam ten cytat na FB i podaję dalej w świat...
Hm...ja niekoniecznie ogrzewam wszechświat, bo i uczynki moje są minimalne, jak sądzę, ale tak czy siak mądrość powyższa podoba mi się szalenie...
Pozdrawiam Wszystkich Zaglądaczy:*

2 komentarze:

  1. Piękne kolorki... A słowa... rownie cudne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna jest :-). Ja za różem nie przepadam, ale amarant jak najbardziej do mnie przemawia :-). I takie intensywne róże bardzo fajnie komponują się z szarościami i bielami.

    OdpowiedzUsuń