Jeszcze jeden kolażyk do Kolażowni w temacie "jestem kobietą!".
Jakiś czas temu znalazłam to zdjęcie w Zwierciadle i wiedziałam, że je kiedyś wykorzystam. Wolę co prawda więcej własnej inwencji w tworzeniu kolażu, niż tylko pochlapanie tła i przyklejenie wyciętego z gazety motywu, ale akurat to zdjęcie było tak piękne, że nic więcej nie mogłam już dodać.
Innego pomysłu w temacie kobiecym nie miałam. Jestem kobietą dość niekobiecą. Ubieram się sportowo i prawie nie noszę ozdób. Nooo, makijaż jedynie lubię:) Zresztą, co ja piszę o wyglądzie! Przecież ważniejsze jest to, co wewnątrz!
A kolaż prezentuje się tak:
Dokonałam też małej kosmetycznej zmiany w mojej poprzedniej czerwonej zawieszce, którą pokazywałam dwa posty niżej. Zmieniłam perełkę ze środka na guzik.
Teraz bardziej mi odpowiada:)
I mój Dylan Cat tak pięknie wygląda na poniższym zdjęciu, że chciałam je pokazać światu : D
ETYKIETY
album
(42)
altered book
(10)
amulet
(7)
anioł
(1)
art journal
(49)
atc
(2)
badylki
(19)
biżuteria z drewna
(1)
bransoleta
(1)
butelka
(2)
candy
(6)
czapka
(13)
datownik
(2)
domek
(1)
duszki
(18)
eksperymentalnie
(171)
farby do tkanin
(2)
glinka
(10)
inne
(16)
kapelusz
(4)
kartka
(128)
kolaż
(75)
koperta
(1)
kot
(80)
książka
(9)
LO
(14)
lusterko
(2)
makrama
(12)
Mandala
(715)
meander book
(10)
moje wewnętrzne drogowskazy
(4)
monotypia
(17)
na głowę
(66)
naszyjnik
(62)
okulary
(22)
parawanik
(5)
pas
(5)
pędzel
(11)
plecak
(2)
pocztówka
(11)
prezent
(1)
pudełeczko
(40)
radosne wdzianka
(32)
ramka
(21)
sukienka
(11)
szycie
(30)
szydełko
(49)
tag
(29)
torebka
(1)
tryptyk
(1)
upcykling
(92)
wianek
(31)
wieniec
(1)
wierszożurnal
(50)
wymiana
(8)
wyzwanie fotograficzne
(2)
Zakładka
(9)
Zawieszka
(71)
zdjęcia
(82)
życiowo i filozoficznie
(75)
Cucny kot!
OdpowiedzUsuńZdjęcie bardzo ładne, jak zawsze Twoja praca jest bardzo ciekawa. A zawieszka jest cudna a na jakiej wielkiej mandali pozuje! :)
Niezwykłe.....!
OdpowiedzUsuńDylan jak zwykle the best :)
OdpowiedzUsuńZawieszka z guzikiem rzeczywiście wygląda lepiej. Taki mały szczegół a jakie potrafi wprowadzić zmiany.
Kolaż bardzo kobiecy, ale podoba mi się pomysł z tymi złotymi ciapkami.
Ubiorem się nie przejmuj, ja z kolei się w ogóle nie maluję i nikt nawet uwagi na to nie zwrócił :)
Za to jak się pomaluję a Ty odstawisz to jest szał :D :D
A ja ostatnio anie sięnie ubieram aninie maluję....jakoś tak mi się porobiło,choć prawie przez całe dorosłe życie bez makijażu i odpowiedniego ubrania nie wyszłam nawet z psem...
OdpowiedzUsuńczy ja jeszcze jestem kobietą? to byłby kolaż...gdybym oczywiscie potrafiła tak jak Jyoti...na szczęście ( chyba!) nie potrafię.
a zawieszka jeszcze lepiej się teraz prezentuje.
Kot cudo!!!
Kociak przeuroczo wygląda spiąc, a mandala po małym liftingu wygląda slicznie :) Zdjęcie z kolażu faktycznie interesujące
OdpowiedzUsuńjaaaki kot! chyba nie zdążyłam zostawić komentarza pod poprzednią notką, w którym bym napisała, jak strasznie mi się czerwona zawieszka podoba! może byś tak zorganizowała jakieś candy zawieszkowe? :>
OdpowiedzUsuńa kobiecość dla mnie niewiele ma wspólnego z modelem prezentowanym przez czasopisma z sukienkami; kobieta ubrana na sportowo i bez makijażu może być bardziej kobieca od odstawionej laski, która nigdy się nad swoją kobiecością nie zastanowiła
Piękne prace- niosą tyle ciepła w te chłodne dni;)
OdpowiedzUsuńJa również chodzę na co dzień w spodniach, spódnica czy sukienka to tak od święta;) Ale górę lubię mieć elegancką- fajna bluzka, wystająca koronka:) Biżuterię też kocham, ale mieć nie muszę. Za to bez makijażu nie wychodzę z domu.