Be happy II

Rozszalałam się ostatnio z tymi wyzwaniami, jakbym płynęła na jakieś fali:) I jeśli niesie mnie ta fala, to korzystam z wiatru i craftuję.
Tym razem zrobiłam swój pierwszy lift na wyzwanie w Atrpiaskownicy - Cardlift # 27Ki.
Nie wiem, czy mi się udało, czy nie - oglądałam na blogach sporo różnych liftów i zakres interpretacji bywa bardzo szeroki. Od kopii prawie, aż do prac, które można by uznać za zupełnie odrębne. Zdałam się na intuicję po prostu. Liftowałam tą karteczkę Niebiesko_Okiej.
Oto efekty mojej pracy:

Wskazówką miało być wspomnienie dzieciństwa i kiedy wertując swoje stemple, wpadł mi w ręce ten UHKowy domeczek - zobaczyłam w wyobraźni mały domek, w którym spędziłam całe swoje przedszkolne dzieciństwo. To był dom na wsi, a nawet oddalony od wsi, otoczony przez pola i łąki....Prawdziwie sielski krajobraz:)
Dziś tęsknię za takim odludziem czasami...
Teraz jestem mieszczuchem, w nocy spadł śnieg, czym mnie szczególnie los nie uszczęśliwił, ale nie zamierzam  walczyć z tym, co jest i tym pacyficznym akcentem pozdrawiam Was cieplutko!!!

Ps. A karteczka z pozytywnym przesłaniem i zawartością guzików wpasowała się również w 17te wyzwanie kartkowe na SP:)))