Trutututu serce z drutu:)

Na portalu Scrapujących Polek trwa wyzwanie kartkowe z sercem zrobionym nie z papieru. U mnie za serduszkowy materiał posłużył drucik. A że karteczka w klimacie walentynkowym, więc wpasowała się również w wyzwanie walentynkowe na blogu Scrap Market Challenges, w którym to biorą już udział moje serduszkowe zawieszki. Prac można zgłaszać więcej, w związku z tym zgłaszam i to druciane serduszko:)

Zrobiłam również wpis do artjournalowego wyzwania na SP dotyczący machiny czasowej. U mnie takowa niekoniecznie jest przydatna, albowiem nie wracam do przeszłości, o ile nie jest to konieczne, a w przyszłość niespecjalnie się wyrywam:) Gdyba ta machina pomogłaby np. w byciu tu i teraz bardziej, niż potrafię, to wtedy pewnie bym z niej skorzystała... Gdyby taka istniała...
Po za tym miałam ostatnio lekki kryzys journalowy, bo naoglądałam się cudownych journali i stwierdziłam, że jestem daaaaaaaleko w tyle. Potrzebuję koloru i większej precyzji. I czasu:)
Ten mój wpis nadrabia jedynie kolorem, ale to taki malutki początek moich ( planowanych ) jornalowych zmian;)

Dość mam mroku.
Chociaż może czasem warto odreagować?...

Duuuuuużo koloru w ten weekend życzę!!!