czwartek, 27 września 2012

Pijana Sowa i list do Kota:)

Na Craft Artwork jest rewelacyjne wyzwanie! Takie z gatunku tych, co pobudzają mózgownicę:)))
Polega ono na tym, że należy wyłuszczyć słowa, które mogą zawierać się w słowie - pięćdziesięciogroszówka, z których to słów należy potem zrobić pracę. Moja wybrana forma to pocztówka.
Najpierw wypisałam całą masę słów. Zapisałam całą stronicę formatu A4! I pewnie jeszcze by się coś znalazło.
Potem zaczęłam układać historyjki. Nie wystarczyło mi użycie 3 słów (a takie jest minimum):D
Wybrałam dwie. Oczywiście absurdalne. Postawiłam na humor.

Nr 1. Pijana Sowa:) Nie mam stempelków sowich, a tym bardziej takich na rauszu, więc narysowałam swoją:)



 Szok i groza!
Sowa w rowie siedzi 
i po piwo sięga!


Potem - Sowa - będąc w odmiennym stanie świadomości odebrała z innych częstotliwości czasoprzestrzennych parę ważnych informacji, zebrała je razem i napisała list do kota...




Nr 2. List do Kota. Tu użyłam kociego stempelka z kociego zestawu, jaki udało mi się nabyć w Scrappo przed  jego zamknięciem.



Drogi Kocie!
Czas pędzi, w szopce kapie woda. Dorsz w sieci.
Kaszę, ogórki i groszek wozi pies. A krowa wreszcie 
idzie po szare kapcie. Pozdro! Sowa




Takie oto historyjki wydobyłam z podanego słowa. Są to oczywiście słowa zawierające się na pocztówkach i powtórzone kursywą pod nimi.
Ubawiłam się po pachy. Dziękuję za super zabawę! Jeśli wpadnę jeszcze na jakąś historyjkę, to może będzie ciąg dalszy. Kto wie...







Pozdrowienia od Sowy i Kota!!!!!!!!!!
I ode mnie też:)

9 komentarzy:

  1. Świetna pocztówka, uśmiałam sie na maksa

    OdpowiedzUsuń
  2. odlot normalnie jakiś :)) świetnie narysowałaś sowę! a teksty zwariowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale miałaś wenę! Świetne prace!!! Uśmiałam się do łez! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnieee:) Więcej skrapów historyjkowych! Uśmiałam się po pachy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. wow, całe historyjki ułożyłaś, świetne! czuje się ubogo teraz ha ha ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam serca tego sprawdzać, wierzę na słowo :D obie historyjki genialne, obie fantastycznie dopracowane i proszę Cię cała strona A4? a tyle się da? :O hahah wariatko to ja dziękuję za udział, cieszę się, że świetnie się bawiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahaha, Jyoti, Ty naprawdę musisz odbierać jakąś energię z kosmosu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. jakoś mi to umknęło, tymczasem ta sowa to arcydzieło!

    OdpowiedzUsuń