I już wiem, że powstanie więcej takich mini książeczek z inspirującymi słowami różnych autorów, którzy znacząco wpłynęli na moją świadomość. Następny w kolejce będzie Echart Tolle.
Budujesz zamki na lodzie w nadziei, ze nadejdzie czas nieustającej
radości, który nazwiesz "szczęściem". To wszystko jest nieporozumienie.
Obudź się i sięgnij głębiej, niż te sprawy.
Zacznij żyć naprawdę.
Proces dojrzewania zostanie przyspieszony, jeżeli stale będziesz kierował uwagę
ku sobie, koncentrując się fakcie czystego istnienia, na znaczeniu słowa "jestem".
Wtedy rzeczywistość objawi się sama, nieproszona i niespodziewana.
Jedno jest absolutnie pewne: twoja prawdziwa istota to żaden wymysł,
żadna fantazja. Niech twoja pewność, że istniejesz, że "jesteś", będzie ci
drogowskazem. Jednak tylko drogowskazem - ukazuje ci kierunek,
nie opisując celu.
Nie trzeba, abyś się ulepszył; powinieneś tylko zmienić wyobrażenia o sobie.
Nie wiąż się ani z doznaniem, ani z doznającym i pamiętaj nieustannie,
że umysł i jego zawartość to nie ty. Wtedy ujrzysz siebie jako wieczne
źródło światłej miłości, która wszystko zawiera i wszystko przenika.
Tego, czym jesteś, nie można opisać słowami. Słowa są tworzone przez umysł
i mogą jedynie wskazywać, czym nie jesteś. Cokolwiek powiesz o swojej
osobie, nie będzie dotyczyło ciebie. Atrybuty przynależą tylko do osób.
Twoja prawdziwa istota jest po za słowami.
O wysiłku nie mowy, po prostu zamiast patrzeć na myśli, patrz na przerwy między nimi.
Przecież idąc ulicą nie zderzasz się z każdym przechodniem, ale po prostu znajdujesz
drogę między nimi.
Nigdy nie musisz się czuć samotny, bo masz własne towarzystwo. Jeśli zaś jesteś
obcy sobie, będziesz samotny w każdym towarzystwie.
I jeszcze takie piękne słowa Nisargadatty o sobie :
Miłość powiada: "Jestem wszystkim". A mądrość rzecze: "Jestem niczym". Między tymi dwoma brzegami płynie rzeka mojego życia.
I cóż dodać?
Miłego dnia życzę!!!!!!!!!!!
kochana :) takie mądre słowa tak pięknie złączona twoim talentem... cóż mogę powiedzieć...jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam co LadyDi.
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się wziąć tę książeczkę do ręki i pooglądać, poczytać, podotykać.
Asiu, zaniemówiłam (a wiesz,że to trudne u mnie) i od razu sięgnęłam po kajecik by zanotować trochę Twoich (teraz i moich!!!) drogowskazów, myślę,że się nie gniewasz? :-)
OdpowiedzUsuńUśmiechnęłam się, nakarmiłam nimi...słowami i mandalami...i jakoś mi lżej...
ten cytat o samotności i szczęściu bardzo mi bliski, dziękuję i czekam na cd.
buziaki
dorcia
przepięknie!!!!
OdpowiedzUsuńmiły dzień będzie jutro, dziękuję :)
OdpowiedzUsuń