Nie wiedziałam jaki tytuł dać do tej mandali, ale jest sporo pomarańczu, więc na dobry apetyt na święta będzie w sam raz;))))) Nic ze świątecznego stołu się nie zmarnuje...:)
Choć przyznam, że na mnie to i tak nie działa. Ja zawsze mało jem:) Nie lubię się przejadać.
A to moja najnowsza mandala - 30cm x 30cm - w kolorach apetyczno- zmysłowo-cielesnych...;)
Wszystkiego dobrego w ten świąteczny czas życzę i ściskam ciepło:**
ETYKIETY
album
(42)
altered book
(10)
amulet
(7)
anioł
(1)
art journal
(49)
atc
(2)
badylki
(19)
biżuteria z drewna
(1)
bransoleta
(1)
butelka
(2)
candy
(6)
czapka
(13)
datownik
(2)
domek
(1)
duszki
(18)
eksperymentalnie
(171)
farby do tkanin
(2)
glinka
(10)
inne
(16)
kapelusz
(4)
kartka
(128)
kolaż
(75)
koperta
(1)
kot
(80)
książka
(9)
LO
(14)
lusterko
(2)
makrama
(12)
Mandala
(715)
meander book
(10)
moje wewnętrzne drogowskazy
(4)
monotypia
(17)
na głowę
(66)
naszyjnik
(62)
okulary
(22)
parawanik
(5)
pas
(5)
pędzel
(11)
plecak
(2)
pocztówka
(11)
prezent
(1)
pudełeczko
(40)
radosne wdzianka
(32)
ramka
(21)
sukienka
(11)
szycie
(30)
szydełko
(49)
tag
(29)
torebka
(1)
tryptyk
(1)
upcykling
(92)
wianek
(31)
wieniec
(1)
wierszożurnal
(50)
wymiana
(8)
wyzwanie fotograficzne
(2)
Zakładka
(9)
Zawieszka
(71)
zdjęcia
(82)
życiowo i filozoficznie
(75)
Serdeczności kolorowe podsyłam:) ..a mandala urocza!!
OdpowiedzUsuń..zapraszam na małe Rozdanie:)
Usuń