Mandala oczywiście ma się dobrze i nadal płonie kolorem. Tyle że ja potrzebowałam antidotum na ten płomień. I na pomoc przyszedł mi "spacer w chmurach". Mandala, która przypomina mi arabskie mozaiki:)
Ze śrubkami :D :D.........
..........a przed chwilką na fejsbuku wpadł mi w oko taki napis:
(nie było autora)
NIE MAM CZASU
NA NIEMIŁOŚĆ
Piękne, prawda?...........
Miłości dużo............:))))))))))
Spacer w Chmurach się udał :) uspokoił płonącą duszę :) jak zawsze Magiczna nawet ze śrubkami!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna !!! i słowa też :)
OdpowiedzUsuńJejjjj......takiego klimatu mi dzisiaj trzeba!!! Płynie z tej mandali delikatność...mimo śrubek;) ..heh, gdyby tak dzisiejsze chmury miały takie kolory;) bo jak na razie pada i pada i..pada...a, no i jeszcze wieje;)
OdpowiedzUsuńWiosenne niebo wkręciło mnie totalnie więc powtórzę za IKUZANACHU
OdpowiedzUsuń/.../
Urodziłem się z boskim klejnotem,
Który późnej pokrył się kurzem.
Dziś rano, wytarty do czysta, odbija
Obrazy potoków i gór - bez końca./.../
Przecudna mandala Asiu, nic nie poradzę - zakochałam się w niej i już :-))))) tuli ♥
całuski i garść promyków słońca
d.
O matko jaka piękna! Śrubki mnie urzekły!
OdpowiedzUsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuń