sobota, 17 października 2015

Światło własnej istoty

Siedziało się nocą i dziergało...
Już farby to za mało...;)

Mandala 50cm x 50cm.

Nigdy nie myślałam, że do takiej dużej mandali przystąpię z igłą...
Bolała mnie ręka i nadgarstek. Ale co tam!
Jak mus to mus :)) Siła wyższa...






































Chciałbym pokazać ci, 
gdy jesteś samotny, lub w ciemnościach,
zadziwiające Światło twojej własnej istoty.

Hafiz




Zdjęcia słabe, robiłam przy sztucznym świetle, to z żabą w ogóle krzywe, ale już mi się nie chciało robić ich  jeszcze raz.

W każdym razie zielony za mną chodzi ostatnio...:)

Miłego weekendu życzę:**

1 komentarz: