Wyciągnęłam je z głębokiej czeluści szafy, popatrzyłam krytycznym okiem i w porównaniu do tego, co robię teraz wydały mi się strasznie ubogie. W pierwszej chwili chciałam je zniszczyć, odzyskując tym sposobem sporo koralików, ale zrobiło mi się szkoda nitów, które nie były przecież tanie.
Postanowiłam więc, że zamiast zniszczenia, dokonam przemiany.
...zabrzmiało wzniośle...;))))))))
Nie robiłam zdjęć przed i po. Mam jedynie te nowe. Jeśli ktoś miałby chęć zobaczyć stare wersje, może poszperać w starych postach pod etykietą "zawieszka". Najchętniej wykasowałabym te stare posty, ale z drugiej strony jest to pewien rodzaj historii tworzenia i rozwijania się mandali.
W mojej wersji oczywiście.
Zawieszek w nowej wersji powinno być dziewięć. Tyle ile znalazłam starych.
Na pierwszy ogień mam dwie :)
Stawiajcie latarnię wysoko i nie zwołujcie ludzi, ażeby ją zobaczyli.
Ci, którzy potrzebują Światła, nie potrzebują zaproszenia do Światła.
Mikhail Naimy
Podoba mi się symbolika latarni.
Wystarczy świecić. Kto poczuje łaknienie światła sam latarnię odnajdzie :)
Przytulam serdecznie :**
Przytulam serdecznie :**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz